Lubań
Lubań to szczyt położony na pograniczu Gorców i Pienin, z przepiękną panoramą. To jedno z tych miejsc, które oferują widoki jak z pocztówki. Na szczyt prowadzi wiele ciekawych szlaków, a na górze znajduje się wieża widokowa, z której przy dobrej pogodzie roztacza się wspaniały widok na Tatry jak również Pieniny oraz Beskidy z Babią Górą na czele. Ze szczytu również widać szeroko roztaczające się Jezioro Czorsztyńskie. Jest to dobra propozycja na aktywne spędzenie długiego weekendu w tym rejonie. Na Lubaniu latem jest również możliwość zatrzymania się studenckiej bazie namiotowej. Jeżeli nie macie własnego namiotu możecie skorzystać z już przygotowanych (po wcześniejszej rezerwacji). Przestrzeń jest dość duża i z pięknymi widokami. Na Wierchu Lubania można skorzystać z rozłożonych ławek lub usiąść na polanie i rozkoszować się widokami. Oprócz bazy namiotowej oraz wieży widokowej znajdują się tutaj ruiny dwóch schronisk. Jedno znajduję nieco poniżej szczytu, na skrzyżowaniu szlaków zielonego i niebieskiego. Drugie znajduję się na górze i na jego miejscu planowana jest budowa nowego schroniska. Nie przewiduje się w nim wielu miejsc noclegowych, jednak usytuowanie w miejscu poprzedniego schroniska ma gwarantować wspaniałe widoki. Wymienione tutaj szlaki są przyjazne dla piesków

Wieża widokowa na Lubaniu

Wierch Lubania z bazą noclegową


Szlak niebieski z Przełęczy Snozka
Długość trasy: 5,5 km
Czas przejścia: 2:10 h
Przewyższenia: 556 m
Poziom zaawansowania: łatwy
Parking
My skorzystaliśmy ze szlaku niebieskiego. Jest to najkrótsza droga na szczyt Lubania. Wyprawę rozpoczęliśmy z darmowego parkingu we wsi Kluszkowce: 49.4510765, 20.3185892. Miejsc postojowych jest dość mało, także warto się pospieszyć jeżeli w sezonie chcemy z niego skorzystać. W tym samym miejscu znajduję się również przystanek autobusowy dla chcących się dostać pod szlak komunikacją miejską. Obok jest bacówka z oscypkami. Nie ważne skąd jedziecie, już podczas drogi czekają was piękne górskie widoczki.

Parking przy niebieskim szlaku

Oznaczenia trasy zaczynają się już przy samym parkingu. Od razu wchodzimy na piękną polankę, z której już roztacza się panorama na Tatry. Czas na tabliczce wskazującej drogę na szczyt to 2:10h. Nam udało się pokonać szlak w: 2 godziny. Trasa jest dość przyjemna i w większości prowadzi przez las. Po krótkim spacerze przed sobą możemy już zobaczyć szczyt, do którego zmierzamy, a poznajemy go po widocznej wieży widokowej.


Szlak jest dobrze oznakowany. W pierwszej połowie trasy mijamy kilka urokliwych polanek z widoczkiem na pagórki i okoliczne miejscowości. Większa część trasy nie jest bardzo stroma i przyjemnie podchodzi do góry. Dopiero ostatni odcinek, po skrzyżowaniu ze szlakiem zielonym (przy ruinach bacówki) robi się dość stromo. Jednak nie trwa on długo. Po drodze znajduje się kranik z wodą pitną. Po pokonaniu podejścia docieramy na szczyt Lubania.
Schodząc ze szczytu możemy wrócić tą samą trasą lub zrobić pętlę schodząc trochę dłuższym szlakiem żółtym.
Szlak żółty przez wieś Kluszkowce (pętla)
Aby urozmaicić sobie trochę wyprawę polecamy wygospodarować sobie trochę więcej czasu i zrobić pętle wracając szlakiem żółtym. Jest on trochę dłuższy ale również bardzo przyjemny. Można nim zejść cofając się od wieży w stronę szlaku niebieskiego, którym weszliśmy i odbicia tam na szlak żółty, lub za wieżą zejść za oznaczeniami szlaków: czerwonego, zielonego i niebieskiego, które po lekkim zejściu spotykają się ze szlakiem żółtym.
Długość trasy: 8,8 km
Czas przejścia: 2:40 h
Przewyższenia: 665 m
Poziom zaawansowania: łatwy


Początek szlaku czerwonego jest mało przyjemny bo na szlaku jest dużo luźnych skałek, a zejście jest dość strome. Po dotarciu do szlaku żółtego droga się wypłaszcza, a na niej nie ma już tylu kamieni. I tak przez kolejne 7 km żółtym szlakiem podążamy przez las dość przyjemnym zejściem do wsi Kluszkowce. Po drodze jest kilka fajnych miejscówek w których można zrobić krótki postój by nacieszyć się widokami z polanek. Ostatnie 2 km dzielące nas od parkingu musimy przejść wieś. Miejscowość jest mała i spokojna dlatego spacer po niej jest przyjemny. Na koniec jeszcze tylko małe podejście i docieramy do parkingu na Przełęczy Snozka skąd rozpoczynaliśmy wędrówkę.


Informacje praktyczne
Nam cała trasa zajęła 4:49h i przebyliśmy w sumie 14,5 km. W maju udało nam się załapać w weekend kiedy ludzi jeszcze nie było tak dużo a o miejsce na parkingu nie było trudno. Pomimo słońca szlakiem w cieniu szło się przyjemnie, a na wieży nawet przydała się wiatrówka. Lubań nie znajduje się w książeczce Korony Gór Polski, jednak na szczycie wieży widokowej znajduję się pieczątka. Pętla ta jest ciekawą opcją na spędzenie aktywnie czasu będąc w tych okolicach.